Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /public_html/plugins/system/articlesanywhere/src/Replace.php on line 61

„Moim sukcesem jest moja rodzina”

wywiad z panią doktor Heleną
Sysak - Wróbel

 

- Ewa Brzask- Makieła: Niedługo, bo w marcu mija 40 lat pracy pani doktor w naszej przychodni, 35 lat pracy na stanowisku kierownika przychodni i 50 lat praktyki lekarskiej. Jakie były początki pani pracy w Hałcnowie?

- Dr Helena Sysak - Wróbel: Zaczęłam leczyć pacjentów w Hałcnowie po odejściu doktora Tomasza Białożyta na emeryturę w roku 1971. Poradnia była nad pocztą, a ja i pani Mila Włosińska stanowiłyśmy cały personel medyczny. Nie było ginekologa, pediatry ani stomatologa. Leczyłam wszystkich: dzieci i dorosłych.

 

- Zmienił się wygląd naszej dzielnicy od tamtego czasu, ale czy zmienili się pacjenci, ich choroby i problemy?

- Przybywa tutaj dużo nowych, pięknych domów i nowych mieszkańców. Dawniej leczyłam całe rodziny, żyjące w Hałcnowie z pokolenia na pokolenie, znałam ich problemy i troski, a nie tylko choroby. Teraz przychodzą nowi, nieznani mi ludzie. Profil zachorowalności właściwie się nie zmienił, natomiast więcej mieszkańców, to więcej pacjentów. Mogę też powiedzieć, że nasi hałcnowscy pacjenci są sympatyczni, nie kłótliwi i cierpliwi, pomimo kolejek w poczekalni.

- Czy zmieniły się warunki pracy?

- Dawniej w naszym mieście istniały duże zakłady przemysłowe, w których pracowali lekarze i sprawowali opiekę medyczną nad pracownikami. Obecnie te przedsiębiorstwa zniknęły, a wraz z nimi lekarze przemysłowi. Podstawową opiekę lekarską spełniają tylko przychodnie rejonowe, stąd więcej pracy dla nas.

- Jest pani specjalistą chorób wewnętrznych. Co zmieniło się w leczeniu tych chorób przez lata pani praktyki lekarskiej?

- Przede wszystkim bardzo poprawiła się diagnostyka chorych dzięki coraz nowszej i lepszej aparaturze specjalistycznej.

- Po tylu latach pracy co uważa pani za swój największy sukces?

- Moim największym szczęściem i sukcesem jest moja rodzina. Mam piątkę dorosłych już dzieci, które wiodą szczęśliwe życie rodzinne i zawodowe i mam jedenaścioro wnucząt. Za sukces zawodowy uważam utworzenie przychodni, którą kierowałam 35 lat. Po przejściu na emeryturę przekazałam ją w dobre ręce dr Aleksandry Kubiczek.

- Nie wypada pytać o wiek, ale nie mogę się temu oprzeć, patrząc na energię, uśmiech i wygląd pani doktor po 50 latach pracy. Co pani robi, aby utrzymać zdrowie i dobrą kondycję?

- Nie jest tajemnicą, że mam 73 lata, codziennie gimnastykuję się rano i wieczorem, jeżdżę na nartach i pływam. Wszystkim pacjentom zalecam prawidłowo zbilansowaną dietę, jeść często, ale niewiele i utrzymywać sportowy styl życia.

- Dziękuję za rozmowę. Życzę dalszych, wspaniałych lat życia, sukcesów zawodowych i zdrowia.