Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /public_html/plugins/system/articlesanywhere/src/Replace.php on line 61

To była kolejna niezwykle udana wyprawa w góry.

 Organizacją wyjazdu zajął się jak zwykle, zapalony turysta, ks. Stanisław. Tym razem wybraliśmy się w Pieniny. Był pełen autokar, zabrakło nawet miejsc dla kilku chętnych. Jechali i młodzi, i starzy – wszyscy, którzy czuli się na siłach, by podołać trasie, dość trudnej wysiłkowo i technicznie.

 

 Już o 6 rano, po poleceniu się Najwyższemu, pomimo bardzo niepewnej pogody, autobus z wycieczkowiczami wyruszył w kierunku Pienin. Chwilami towarzyszyła nam nawet ulewa, ale nie traciliśmy ducha. Prognozy okazały się na szczęście bardzo trafne i przy pięknej pogodzie mogliśmy przejść niebieskim szlakiem najważniejszą część Pienin – od Sromowców Niżnych do Szczawnicy, „zaliczając” najważniejsze szczyty: Trzy Korony oraz Sokolicę. Najbardziej „w kość” dały nam uciążliwe podejścia oraz skalisty odcinek Sokolej Perci. 

Wszystko jednak wynagradzały przepiękne widoki i satysfakcja z podołania trudom. Przy doskonałej widoczności podziwialiśmy okolice, ale także niedalekie Tatry, a nawet Pilsko i Babią Górę. Nie obyło się bez przygód, a nawet drobnej pomyłki co do kierunku marszu, która jednak została szybko skorygowana i z humorem skomentowana przez uczestników wycieczki.

 

Wyprawie towarzyszyła wspaniała atmosfera, uczestnicy szybko się zintegrowali, wszyscy czuli się jak w jednej wielkiej rodzinie. Podczas powrotu uczestniczyliśmy w niezwykłym, bo ruchomym (w jadącym autobusie) nabożeństwie majowym, nie obyło się też bez piosenek turystycznych oraz tradycyjnej już, śpiewanej opowieści o myśliwych polujących na Czarnym Lądzie i witających ich mieszkańcach wioski. Na ostatnich kilometrach, przy zapadającym zmierzchu, w nostalgiczny nastrój wprowadziły nas pieśni intonowane przez ks. Stanisława.

 Jak udana to była wyprawa, świadczą prośby uczestników o zorganizowanie kolejnych wyjazdów.

 Bronisław Szafarczyk

 FOTO: ks. Stanisław

 Skomentujesz na forum?  KLIKNIJ