Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /public_html/plugins/system/articlesanywhere/src/Replace.php on line 61

 

EPIDAUROS
Starożytne greckie miasto portowe w Argolidzie na Peloponezie nad Zatoką Sarońską. W Epidauros od VI wieku p.n.e. do IV wieku n.e. istniało (obok wyspy Kos) najsłynniejsze sanktuarium Asklepiosa w świecie antycznym, którego kult zastąpił wcześniejszy na tym miejscu kult Apollina Maleatasa. Sanktuarium Maleatasa znajdowało się na północnym stoku góry Kynortion. Historia tego ośrodka nie jest znacząca dla dziejów samego Peloponezu, ale jest w rzeczywistości tożsama z dziejami sanktuarium. Sanktuarium wzniesiono w pobliżu licznych źródeł i cieków wodnych o uznanych walorach leczniczych było miejscem świętym, do którego nie tylko przybywali chorzy, by uzyskać we śnie wskazówki co do swego leczenia, ale również kapłani-lekarze poświęcali tu swój czas i wykorzystywali ogromną wiedzę medyczną, by leczyć chorych. W kuracjach tych z pewnością ważną rolę odgrywała woda i kąpiele, a także oglądanie przedstawień teatralnych i wdychanie leśnego powietrza. Propyleje z III wieku p.n.e. stanowiące bramę wiodącą do sanktuarium położoną od strony północnej
Świątynia Asklepiosa w formie doryckiego peripterosa, bez wewnętrznej kolumnady, o wymiarach 23,06 x 11,76 m. powstała według projektu Teodotosa około 370-380 p.n.e. W 86 roku p.n.e. gmach zburzyły wojska Sulli, lecz w II wieku n.e. został on odbudowany przez Antoninusa Piusa. Świątynia Artemidy w formie doryckiego prostylosu (320 p.n.e.).
Wokół świątyni Asklepiosa i wzdłuż świętej drogi znajdowały się półkoliste eksedry dla kuracjuszy, pomniki wotywne i stele z opisami cudownych uzdrowień.

Widok na teatr

 

 

 

 

Widok z góry

PALAMIDI

Palamidi to jedna z najpotężniejszych wenecko-tureckich twierdz w całej Helladzie . Jej długie mury powstałe w latach 1711-14 pną się skrajem wielkiej skały o tej samej nazwie prawie pionowym urwiskiem wyrastającej z morza i górującej nad Nafplionem. Widziana z dołu Palamidi wydaje się niezdobyta, ale Turkom udało się to już w 1717 r. Z miasta można tam dojechać drogą (ok. 4 km), lub wspiąć się po 899 stopniach zygzakowatych schodów zbudowanych ok. połowy XIX w. przez więźniów. Wyobraźmy sobie trzy potężne zamki - siedem bastionów oddzielonych murami i fosami otoczonych wspólnym murem. Wspinają się one po skale Palamidi jeden nad drugi i przechodzą grzbietem na przeciwległe zbocze. Każdy bastion był samowystarczalny - gdy jeden został zdobyty, pozostałe broniły się dalej. W nocy z 29 na 30 listopada 1822 r. Palamidi zdobyli powstańcy greccy i odprawili tu mszę dziękczynną. Później działy się tu mniej podniosłe sprawy. Kiedy królem Grecji został książę bawarski Otton, bastiony Miltiadesa i św. Andrzeja zamieniono w więzienie (istniało do 1926 r.) dla przeciwników politycznych, m.in. Theodorosa Kolokotronisa, dowódcy oddziałów, które wyzwoliły Nafplion. Bastion-więzienie św. Andrzeja zachował się w znakomitym stanie. Pozostałe trwają jako malownicze ruiny. Turyści rzadko się tu zapuszczają, choć widoki na miasto, morze i Peloponez są zachwycające. A twierdza wydaje się nie mieć końca. Szedłem i szedłem, a kiedy myślałem, że docieram do jej krańca, zawsze w murze znajdował się korytarz czy brama, a za nimi zaczynały się nowe fortyfikacje. Wreszcie otworzył się przede mną widok na wieś i zatokę Karathóna słynącą z kilku kilometrów piaszczystych plaż. Na krańcu twierdzy było słonecznie, odludnie, cicho i dziko. Z powodu ograniczonego czasu na zwiedzanie bardzo chętnie wrócił bym tam jeszcze raz wrażenia wizualne nie do opisania. Po całym dniu na zwiedzaniu ,,nudnych’’ ruin przyszedł czas na ucztę dla oka i proszę mi wierzyć zdjęcia to nic w porównaniu z byciem tam. Pokonanie tych 899 stopni warte wysiłku.

Po drodze taki widoczek

Widoczek z wspinaczki

Stopni 899 do bramy a później…

Znowu schody i idziemy dalej

Takie tam porównanie wysokości i odległości?

Taka fotka przez ,,okienko''

 

Jeszcze jedna baszta wyżej.

Schodzimy na dół.